Tekst Piosenki: Ulica Śnieżynkowa
Przejdź na stronę: Majka Jeżowska
Majka:
Opadły płatki na pieska w łatki,
czarno-biały był, teraz gdzieś się skrył,
a tu sypie śnieg.
I piesek znika, śnieg go połyka,
oj, gdzie jest – nie wiem, to miał być prezent,
ten pies pluszowy jest.
Dzieci:
I co, i co, i co? Gdzie jest ten mały pies?
Ja go znaleźć muszę…
Majka:
Spokojnie, spokojnie, spokojnie,
prezenty przecież mają duszę!
Refren:
Ulica Śnieżynkowa prezenty w sobie chowa,
ooo, je je, ooo, je je!
Ulica Śnieżynkowa zrozumie Cię bez słowa,
ooo, je je, ooo, je je!
Majka:
Kupiłam jeża – śmiesznego zwierza,
zieloniutki był, teraz gdzieś się skrył,
na choince gdzieś (czuła łała).
Jeżyka igły wśród igieł znikły,
oj, gdzie jest – nie wiem, to miał być prezent,
czy wiesz, gdzie jest ten jeż?
Dzieci:
I co, i co, i co? Gdzie jest ten mały pies?
Ja go znaleźć muszę…
Majka:
Spokojnie, spokojnie, spokojnie,
prezenty przecież mają duszę!
Refren:
Ulica Śnieżynkowa prezenty w sobie chowa,
ooo, je je, ooo, je je!
Ulica Śnieżynkowa zrozumie Cię bez słowa,
ooo, je je, ooo, je je!
Majka:
Widziałam misia, jak płakał dzisiaj:
„pójdę sobie gdzieś, dzieci nie chcą mnie, stoję w kącie sam…
Do sklepu wrócę, z półki się rzucę.”
Nie lubi siebie nie chciany prezent,
gdy dzieciom uczuć brak.
Dzieci:
I co, i co, i co? Gdzie jest ten mały miś?
Ja go znaleźć muszę…
Majka:
Ostrożnie, ostrożnie, ostrożnie,
prezenty przecież mają duszę!
Refren:
Ulica Śnieżynkowa prezenty w sobie chowa,
ooo, je je, ooo, je je!
Ulica Śnieżynkowa prezenty w sobie chowa,
serduszkiem swym wybieraj je!
Serduszkiem swym wybieraj je!
(547)